Msze Święte

Niedziele i święta: 700, 900, 1100, 1800 (w okresie od Adwentu do Wielkiego Postu o godz.1700) (w Wielkim Poście po Gorzkich Żalach o godz.1600)
Dni powszednie: 700, 1700 (w okresie zimy) o 1800 (w okresie lata)

ZANIM ZAPADNIE NOC
O Władco świata, usłysz modlitwę moją.
Dobroci i mocy Twojej
tę nadchodzącą noc polecam.
Pod Twoją opiekę się oddaję.
Niech sen zmęczone ciało pokrzepi
i w Tobie ukojenie zaczerpnie,
bym rano, na duchu i ciele wzmocniony,
stanął gotowy Twą chwałę głosić.

Dzięki Ci Ojcze wszechmocny,
który pełen dobroci czuwasz nad nami,
który z Synem i Duchem Świętym
pełnię życia nam obiecujesz.
Ty, o Panie, jesteś pośród nas,
Twe święte Imię wzywamy,
nie opuszczaj nas, Panie, Boże nasz.
Bogu niech będą dzięki.
Pełen ufności w Twoje ręce duszę moją oddaję.

Ty mnie odkupiłeś, o wierny Boże!
Pełen ufności w Twoje ręce duszę moją oddaję.
Bądź naszym zbawcą, gdy czuwamy.
Czuwaj nad nami, gdy zasypiamy, byśmy w pokoju odpoczywając mogli czuwać z Chrystusem.

Módlmy się:
Prosimy Cię Panie, udzielaj nam snu
zdrowego, a dobro, które zasialiśmy dzisiaj,
niech owocuje na wieczne żniwo.
Przez Chrystusa, naszego Pana. Amen.

SWÓJ PŁASZCZ, MARYJO
nad nami rozwiń,
uczyń go naszą tarczą i obroną!
Nim okryci bezpiecznie przetrwamy burze.
Patronko nasza przedobra,
nieustannie nas chroń.
Twój płaszcz, szeroko rozwinięty,
osłania cały chrześcijański lud,
okrywa daleki, rozległy świat,
dla wszystkich jest ucieczką i ochroną.
Patronko nasza przedobra,
nieustannie nas chroń.
Maryjo, wspomagaj chrześcijan,
na każdą chwilę pomoc swą nam daj,
łaskawie z nami bądź,
nasze dusze i ciała od złego broń.
Patronko nasza przedobra,
nieustannie nas chroń.
Co miłość Twa dla ludzi wyprasza,
to Syn Twój nam chętnie daje.
Proś przeto, byśmy na ziemi od złego zbawieni,
jego łaską na wieki w niebie się cieszyli.
Patronko nasza przedobra,
nieustannie nas chroń.
PANIE, udziel naszym zmarłym pełnię życia,
a światłość Twojej chwały niechaj ich ogarnie.

PANIE, daj im wiekuiste życie w Tobie. Amen.

PANIE, POZOSTAŃ Z NAMI,
dzień się przechylił, już wieczór zapada.
Pozostań z nami
i z Twoim Świętym Kościołem.
Pozostań z nami,
pod wieczór dnia,
pod wieczór naszego życia, pod wieczór świata.

Pozostań z nami,
z Twoją łaską i dobrocią,

z Twoim Świętym Słowem i sakramentami,
z Twoją dla nas pociechą i błogosławieństwem.
Pozostań z nami,
gdy na nas nadchodzi noc zmartwień i pokus,
noc ubóstwa i biedy, noc samotności i opuszczenia,
noc choroby i cierpień, noc gorzkiej śmierci.
Pozostań z nami,
i z osobami nam bardzo drogimi,
z naszymi siostrami i braćmi,

z małymi i dorosłymi,
z tymi, co blisko i od nas daleko,
ze zdrowymi i chorymi,
z tymi, co się radują
i co się smucą,
z wszystkimi, rozterkę serc przeżywającymi.
Pozostań z nami,
i ze wszystkimi wierzącymi w Ciebie.
Pozostań teraz i na wieki. Amen.

TRUD DNIA UKOŃCZONY.
Dzięki Ci, Chryste Panie,
że od grzechu i większych zmartwień
dziś nas ochroniłeś.
Zachowaj nas w swej łasce i prowadź nas prostą drogą,
byśmy wdzięcznym sercem nieustannie Twą dobroć sławili.
Pozwól, że w nadchodzącą noc
pod Twą opiekę się chronimy,

a na spoczynek się udając,
w Tobie, o Panie, ufność pokładamy.
Prosimy Cię też, o Panie, za wszystkie dusze,
które ten padół opuściły. Udziel im Twojego pokoju.

ZABIERZ, O PANIE
całkowicie moją wolność,
zabierz mój rozum i wyobraźnię,
zabierz moją wolną wolę.

To, co mam i co posiadam, od Ciebie otrzymałem.
Oddaję Ci to wszystko z powrotem i przekazuję z prośbą, byś tym według swej woli kierował.
Daj mi tylko swą miłość i łaskę,
a stanę się wystarczająco bogaty i niczego więcej szukać nie pragnę.
(Św. Ignacy Loyola)Dzień 2

ZNÓW JEDEN DZIEŃ PRZEMINĄŁ,
zapada ciemna noc.
Bądź naszym światłem, Panie Jezu,
gdyż w Tobie ufność pokładając spokojnie zasypiać będziemy.
Mię pamiętaj naszych grzechów i czynów niegodnych, których dopuściliśmy się.
Najświętszą Krwią Twoją, Panie, zmyj nasze winy.
Naszemu domowi i nam wszystkim błogosław,
Chwała niech będzie Ojcu na niebieskim tronie,
i Synowi Jego Jednorodzonemu oraz Duchowi Świętemu,
który nas uświęca teraz i po wszystkie wieki. Amen.

PSALM 129
Z głębokości wołam do Ciebie Panie.
Panie wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach.
Panie, Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Ci ze czcią służono.
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka, niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska, u Niego obfite odkupienie.

PANIE, BĄDŹ MI UCIECZKĄ!
W Twoje ręce składam me losy,
a w Twej dobroci moje zaufanie.
Pokazuj mi drogę we wszystkich moich sprawach.
Bądź mi w życiu ostoją,
radością u jego kresu,
a w śmierci przejściem
do pełni szczęścia.

WIELBI DUSZA MOJA PANA,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy,
oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest Imię Jego.
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenia,
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się
zmysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Godnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

DZIĘKUJMY PANU. ON NAS WYSŁUCHAŁ I UCZYNIŁ NAM WIELKIE RZECZY.

ZANIM NA SPOCZYNEK SIĘ UDAM,
do Ciebie, Boże, serce moje wznoszę
i dzięki Ci składam za wszystkie dobra,
które od Ciebie dziś otrzymałem.
A jeśli czymś Cię obraziłem,
przebacz mi - proszę - o Panie.

Spokojnie do snu zamknę oczy,
wiedząc, że nade mną czuwa Twój anioł.
Najlepsza moja Matko, Maryjo,

pozwól, że Tobie się polecę...
Twój krzyż, o Jezu,
niech od wszelkiego zła mnie broni.
W Twoich Ranach ukryty,
z czystymi myślami, bezpiecznie zasypiam. Amen.

PANIE, POD WIECZÓR TEGO DNIA,
myśli swe ku wieczorowi życia mojego kieruję.
Kiedy ten wieczór nastąpi...?

Wystarczy, że Ty o nim wiesz.
Proszę Cię tylko spraw,
abym czuwał, gdy Ty nadejdziesz,
by mnie do nowego życia wprowadzić,
do mieszkania, które mi przygotowałeś.
Przecież ja wiem,
że nie mamy tutaj trwałego mieszkania.
Bądź przy mnie,
bym w sprawach doczesnego życia,

szukał życia przyszłego.
Panie, daj ukojenie wszystkim zmarłym,
niech w Tobie dopełni się ich życie.
Dozwól im oglądać Twe Oblicze. Amen.

ZMĘCZONY JESTEM.
Na spoczynek idę i oczy swe zamykam.
Niechaj Twoje oko, Ojcze, nad moim łóżkiem czuwa.
Nie spoglądaj, o Panie, na nieprawość, którą dziś popełniłem.

Twoja łaskawość i Krew Jezusa niech oczyszczą każdą moją winę.
Bliskich, krewnych i przyjaciół w Twoje ręce składam, Panie.
Ludzi wszystkich, wielkich, małych Twoja dobroć niech przygarnie.
Pokoju udziel sercom zbolałym, otrzyj też oczy łzami zroszone,
i daj nam wszystkim udział w radości Twojego nieba.

PANIE JEZU CHRYSTE!
Naucz mnie być wielkodusznym,
naucz mnie Tobie służyć tak, jak na to zasługujesz:

dawać - nie licząc ile;
walczyć, uważając, by nie zranić;
pracować bez wytchnienia;
oddawać się, nie czekając nagrody.
Wystarcza mi radosna wiadomość, ze spełniam Twoją wolę.

OJCZE NIEBIESKI,
w ten dzisiejszy wieczór przychodzę do Ciebie.
Znów upłynął jeden dzień mojego życia.
Z całego serca składam Ci dzięki
za wszystko dobro i za każdy dzień mi użyczony.
Dziękuję za zdrowie i za to, za mam mieszkanie.
Dziękuję za wschody i zachody słońca,
które dnie i noce odmierzają.
Ty jesteś Panem naszego życia.
Tobie niech będzie chwała i dzięki.
Każdy odchodzący dzień przybliża mnie do wieczności.
Dopomóż mi, bym przy końcu mojego życia
mógł dojść do Ciebie.
U Ciebie nie ma już cierpień i nieszczęść, nie ma już żadnych trosk.
Obym mógł oglądać, dzięki Twej dobroci,
Ciebie, o Boże, w jasności Twej chwaty.
Wyciągnij nade mną swą boską prawicę, bym nie zagubił drogi wiodącej do Ciebie.
Przebacz mi, jeżeli dziś nie byłem dobry i przykrość drugiemu sprawiłem.
Skieruj moje serce, moje myśli, mój język, moje ręce i stopy ku temu,
co nakazujesz przez Chrystusa Jezusa naszego Pana.
Wychwalam Cię Ojcze Niebieski.
Dziękuję Ci za Twojego Syna, naszego Pana.
Dziękuję za mój chrzest w Duchu Świętym.

PSALM 103 (tł. M. Skwarnicki)
Błogosław duszo moja Pana, i wszystko, co jest we mnie, święte Imię Jego.
Błogosław duszo moja Pana,
i nie zapomnij o wszystkich jego dobrodziejstwach.
On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię laską i zmiłowaniem.
Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów,
ani według win naszych nam nie odpłaca.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.

W TĘ NADCHODZĄCĄ NOC, O BOŻE MÓJ,
bądź mi tarczą i obroną.
Broń mnie od grzechu i cierpienia,
od podstępu i złości szatana
i od niespodziewanej śmierci.
O Jezu mój, niech w Twoich ranach moja dusza ukojenie znajdzie.
Na nocny spoczynek zamknij mi oczy. Ciało i duszę w Twe ręce oddaję.
Maryjo, moja Matko, spojrzyj teraz na mnie,
gdy na spoczynek idąc, cały się Tobie polecam,
Józefie święty, z ojcowską dobrocią strzeż mnie.
Aniele Stróżu, weź mnie pod swoje opiekuńcze skrzydła.